uroda przyrody i zabytkowej architektury,
chwile słonecznych przejaśnień w pochmurną niedzielę,
akordeonista grający dla kuracjuszy z późnojesiennego turnusu
rzewne kawałki z czasów ich (i mojej) młodości,
posezonowy spokój i luz
sprawiły że moja listopadowa wędrówka po tym parku była bardzo udana.
Zdjęcia do pobrania w rozmiarze 4K są w albumie Nałęczów Google+
oraz nieskompresowane na Flickr
Aby uruchomić pokaz zdjęć na pełnym ekranie kliknij na obrazek.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz